Dyskusja o trasie S10 na płockiej radzie miasta. "Każdy ma swój interes"
Czy Płock doczeka się w końcu autostrady? Jak będzie przebiegała trasa S10? Odpowiedzi na te pytania miały paść podczas wtorkowej sesji rady miasta Płock. Na obrady przyjechał marszałek oraz przedstawiciele generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Nie padły jednak żadne konkrety. Radni zobaczyli mapki, które pokazywały możliwe trasy przebiegu drogi szybkiego ruchu. -
To nie jest ostateczna wersja - mówił Krzysztof Kondraciuk, dyrektor oddziału warszawskiego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- Każdy ma swój interes, aby być albo bliżej albo dalej od Płocka, by nie zablokować Płockowi rozwoju w kierunku północnym - dodał.
KrytykaRadni skrytykowali tak ogólne i niejasne informacje. -
Jeżeli ta droga będzie 25, 30 czy 40 km od Płocka, to nie rozwiąże żadnych problemów miasta - mówiła Vitella Kulpa, przewodnicząca klubu PiS. Trasa szybkiego ruchu S10 ma powstać do 2023 roku.
Inne tematyNa sesji była także mowa o potrzebie połączenia kolejowego Płocka z Modlinem i Warszawą.