Dwie manifestacje na ulicach Warszawy. Utrudnienia
W Warszawie trwa się protest Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami. Sprzeciwiają się projektowanym zmianom w ustawie o zamówieniach publicznych.
Przewodniczący zgromadzenia Piotr Rabczewski uważa, że zmiany zlikwidują konkurencję jeśli chodzi o odbiór śmieci. Podkreśla, że po wejściu w życie ustawy upadną wszystkie prywatne firmy w tej branży. Jeśli pierwszeństwo w uzyskaniu kontraktów będą miały firmy miejskie i gminne - wszyscy, którzy zainwestowali prywatne środki w kosztowną infrastrukturę - stracą, gdyż zbudowane przez nich urządzenia nie będą wykorzystywane. Miasta i gminy będą musiały zbudować takie same instalacje za pieniądze podatników.
O godzinie dziesiątej przedstawiciele Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami ruszyli sprzed Pałacu Prezydenckiego przy Krakowskim Przedmieściu i zmierzają pod Ministerstwo Rozwoju na Placu Trzech Krzyży. Dalej pójdą pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów w Alejach Ujazdowskich i pod Sejm. Zakończenie manifestacji planowane jest na godzinę 15:00.
O 11 na ulice wyszli natomiast mieszkańcy regionów zagrożonych budową kopalni odkrywkowych. Przejdą ulicami Topiel, Zajęczą, Dynasy, Szczygła, Kopernika i od ulicy Foksal wejdą na Nowy Świat. Dalej przejdą na Plac Trzech Krzyży, gdzie między 12:30 a 13:15 przed Ministerstwem Energii planowana jest pikieta. Dalej ruszą Hożą, Kruczą i dotrą pod Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, gdzie również odbędzie się pikieta.
Ulice będą czasowo wyłączane z ruchu, a autobusy pojadą objazdami.