Dramatyczny apel płockich radnych. "Płock umiera na nowotwory"
"Pomóżcie. Płock umiera na nowotwory najszybciej" – z takim apelem do parlamentu, rządu i sejmiku województwa wystąpili płoccy radni. Jak wynika z raportu, który powstał na podstawie danych Krajowego Rejestru Nowotworów, w Płocku, powiecie płockim oraz sierpeckim występuje największa w Polsce umieralność na raka płuc i oskrzeli.
W Płocku w każdym roku umiera na te choroby 350 osób. Płoccy radni chcą, by w mieście powstało centrum onkologiczne z radioterapią. To jedna z najważniejszych metod leczenia nowotworów. -
Ministerstwo Zdrowia nie tylko potwierdza, że Płock jest niechlubnym liderem umieralności na raka na Mazowszu, ale też - co jest jeszcze smutniejsze - pokazuje, że stan wyposażenia w aparaturę do leczenia onkologicznego jest bardzo słaby w porównaniu do innych miast – mówi Artur Jaroszewski, inicjator apelu i przewodniczący Rady Miasta. Jak podkreśla, umieralność w miastach, gdzie jest najbardziej zanieczyszczone powietrze, jest niż w Płocku.
-
Co zabija płockie płuca? Przede wszystkim palenie papierosów, ale przecież ludzie palą w całej Polsce - mówi Jaroszewski. -
Po pierwsze trzeba próbować redukować przyczyny i stworzyć wysokospecjalistyczne możliwości leczenia chorych. Jedną z najlepszych metod jest radioterapia – dodaje.
Ośrodek radioterapii miał powstać przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku już trzy lata temu. Jednak firma, która miała go wybudować, wycofała się z projektu, ponieważ nie miała zagwarantowanego finansowania przez NFZ.
