"Decyzje nie zapadają przy Alejach Ujazdowskich, ale na Nowogrodzkiej, w biurze PiS"

  • 28.09.2016 22:25

  • Aktualizacja: 14:00 15.08.2022

- Nie ma absolutnie żadnego przywództwa premier Szydło. Będzie je przejmował, z błogosławieństwem prezesa Kaczyńskiego, minister Morawiecki, aż w końcu sam zostanie premierem - Izabela Leszczyna, posłanka PO skomentowała środową dymisję w Radzie Ministrów.
- Minister finansów Paweł Szałamacha złożył rezygnację z rządu. Nowym szefem Ministerstwa Finansów będzie wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki, który ma łączyć oba stanowiska - poinformowała premier Beata Szydło.

Najważniejszą z zaprezentowanych w środę przez premier Beatę Szydło zmian w Radzie Ministrów jest odwołanie ministra finansów Pawła Szałamachy i powierzenie tej funkcji wicepremierowi, ministrowi rozwoju Mateuszowi Morawieckiemu, który ma łączyć stanowiska szefa MR i MF. Morawiecki stanie też na czele Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, którego utworzenie zapowiedziała premier. W najbliższym czasie zostanie też utworzone centrum analiz rozwojowych ośrodka planowania studiów strategicznych przy KPRM.

Wykręcony bezpiecznik

Przedstawiciele opozycji zarzucają partii rządzącej brak konsekwencji, w związku z zapowiadaną "dużą" zmianą w składzie gabinetu ministrów. - Nie ma mowy o rekonstrukcji. Mamy do czynienia tylko z usunięciem ministra niewygodnego dla PiS - powiedział Sławomir Potapowicz z .Nowoczesnej. Dodał, że nie jest tajemnicą, że minister Szałamacha był jednym z niewielu, którzy ośmielili się powiedzieć, że może nie wystarczyć funduszy na pokrycie wyborczych obietnic. - Jego siła polityczna opierała się głównie na Beacie Szydło. A pani premier niestety, nie jest w rządzie postacią główną - dodał.

Przedstawiciele opozycji zgodnie zarzucają Beacie Szydło, że ośrodek władzy nie leży w gabinecie pani premier. - Mamy wszyscy świadomość tego, że decyzje nie zapadają przy Alejach Ujazdowskich, ale na Nowogrodzkiej, w biurze PiS - podsumował Potapowicz.

- Nie ma absolutnie żadnego przywództwa premier Szydło. Będzie je przejmował, z błogosławieństwem prezesa Kaczyńskiego, minister Morawiecki, aż w końcu sam zostanie premierem - Izabela Leszczyna skomentowała dymisję w Radzie Ministrów.

Krytyka to malkontenctwo opozycji

- Ocena opozycji jest płytka i niesprawiedliwa. To zwykłe malkontenctwo ludzi, którzy nie potrafią dostrzec i przeanalizować plusów i minusów - powiedział RDC poseł PiS, Marek Suski.

Poseł dodał, że zmiany w rządzie to tylko realizacja programu Prawa i Sprawiedliwości. - Zaistniała potrzeba zmiany. Jeden minister blokował przedsięwzięcia drugiego, co skutkowało tym, że Polska nie mogła poprawnie funkcjonować - powiedział. Wyjaśnił również, ze PiS nie likwiduje departamentów, tylko łączy funkcje, alby pozbyć się mechanizmu wewnętrznego zblokowania.

 

 

 

Źródło:

RDC, PAP

Autor:

Anna Ryczkowska