Debata o Polsce w PE? „Takich debat w sprawie Węgier było kilkanaście i to umocniło Orbana”

  • 14.03.2016 12:39

  • Aktualizacja: 13:51 15.08.2022

- To naiwna wiara Platformy Obywatelskiej, że przy pomocy tych sił zewnętrznych będzie mogła wymusić jakiekolwiek ustępstwa ze strony PiS - tak informację o tym, że europosłowie PO przygotują i złożą w Parlamencie Europejskim projekt rezolucji nt. sytuacji w Polsce, skomentował w RDC eurodeputowany Zbigniew Kuźmiuk (PiS).

Europosłowie PO przygotują i złożą w PE projekt rezolucji nt. sytuacji w Polsce, który będzie odnosił się do zmian w TK, mediach publicznych i prokuraturze – poinformowali w sobotę liderzy Platformy. Takie ustalenie zapadło podczas sobotniego posiedzenia zarządu Platformy. Inicjatywa PO to odpowiedź na przyjętą w piątek opinię Komisji Weneckiej na temat zmian w Trybunale Konstytucyjnym, a także decyzję rządu o odmowie publikacji środowego orzeczenia TK, który zakwestionował najistotniejsze przepisy uchwalonej w grudniu przez Sejm nowelizacji ustawy o Trybunale.


- W Parlamencie Europejskim rządzi niepisana większość chadecji z socjalistami. Nie potrzebują do podejmowania decyzji żadnej innej siły politycznej. Jeśli podejmą taką decyzję, to umieszczą to w porządku obrad i debata będzie - skomentował Kuźmiuk. - To naiwna wiara Platformy, że przy pomocy tych sił zewnętrznych jest w stanie wymusić jakiekolwiek ustępstwa ze strony PiS. W sprawie Węgier odbyło się takich debat kilkanaście i to w efekcie umocniło Fidesz i Orbana - dodał gość RDC.


Co dalej z Trybunałem?


W Polsce wciąż trwa dyskusja o nieopublikowaniu przez rząd wyroku Trybunału Konstytucyjnego. - Z naszego środowiska padło wiele propozycji kompromisu. Gdybyśmy byli niesłychanie zachłanni na instytucje publiczne, w tym na Trybunał, to powinniśmy po wyborze pięciu sędziów nie zgłaszać żadnych propozycji, tylko czekać na wygaśnięcie kadencji kolejnych i powołać nowych - skomentował Kuźmiuk.


W ocenie gościa RDC, "opinia publiczna jest zajmowana sprawami, które tak naprawdę w jej codziennym życiu nie mają większego znaczenia". - Ludzie tego nie rozumieją, są zmęczeni i chcieliby odpocząć, stąd chęć kompromisu. A druga strona natychmiast stawia warunki. To nie jest dyskusja, która może do tego porozumienia doprowadzić - uważa eurodeputowany.


Źródło:

RDC, PAP

Autor:

gk