Dariusz Mioduski wydał oświadczenie. "Przepraszam wszystkich. Przede wszystkim za styl"

  • 18.08.2018 15:14

  • Aktualizacja: 23:39 25.07.2022

Po kompromitującej porażce Legii Warszawa w eliminacjach do Ligi Europy prezes Dariusz Mioduski wydał oświadczenie. "Będziemy musieli ograniczyć koszty i wolniej się rozwijać w wielu obszarach działalności klubu" - napisał.
Legia Warszawa zremisowała w czwartek z Dudelange 2:2, natomiast w pierwszym meczu przegrała 1:2. To oznacza, że w ostatniej rundzie eliminacji do Ligi Europy zagrają piłkarze z mistrzowie Luksemburga.

Po porażce list do kibiców warszawskiej Legii wystosował prezes Dariusz Mioduski. Jak czytamy, "zrealizował się czarny scenariusz i niczym nie można tego usprawiedliwić". "Tak jak i Wy, czuję rozgoryczenie, złość i wstyd" - stwierdził sternik klubu z Łazienkowskiej.

Popełniliśmy błędy"

"W poprzednim sezonie trzeci raz z rzędu zdobyliśmy mistrzostwo Polski, ale popełniliśmy też błędy. Największym było to, że sztab szkoleniowy na nowy sezon oparliśmy na trenerze bez wystarczającego doświadczenia. Porażka w pucharach europejskich to przede wszystkim konsekwencja tej decyzji. Dlatego w ostatnich dniach zatrudniliśmy trenera z dużym, niepodważalnym doświadczeniem i charyzmą. Wierzę, że przywróci naszej drużynie waleczność i charakter, bo tego właśnie brakowało jej najbardziej" - napisał.



Mioduski zauważył, że odkąd przejął odpowiedzialność za Legię, był przekonany, że jego rolą jest zapewnić wszystkim w jak najlepsze warunki do pracy. "Zapewniając piłkarzom warunki na wysokim europejskim poziomie mam też prawo wymagać pełnego zaangażowania. Tymczasem przegraliśmy z klubami, które mogą nam pozazdrościć warunków do pracy pod każdym względem. Dlatego mam świadomość, że musimy wyciągnąć dużo głębsze wnioski z ostatnich porażek niż tylko zmiana na stanowisku trenera" - czytamy.

Prezes Legii zadeklarował, że w najbliższych tygodniach przeanalizowane zostaną dotychczasowe działania w całym pionie sportowym Legii i w razie dojdzie do zmian. "Konsekwencje finansowe związane z odpadnięciem z rozgrywek europejskich na tym poziomie oznaczają też, że będziemy musieli ograniczyć koszty i wolniej się rozwijać w wielu obszarach działalności Klubu. Jesteśmy jednak na tę sytuację odpowiednio przygotowani" - zapewnił Mioduski.

"Legia gra dalej"

Sternik klubu obiecał, że działacze z Łazienkowskiej nie pozwolą, aby obniżyły się sportowe aspiracje drużyny. "Legia jest Mistrzem Polski, zdobywcą Pucharu Polski i naszym obowiązkiem jest walczyć o obronę tych trofeów. Walczyć z pełnym zaangażowaniem, dając z siebie wszystko na boisku. Dlatego jeszcze raz przepraszam wszystkich kibiców, przede wszystkim za to, w jakim stylu odpadliśmy z rozgrywek europejskich" - napisał.

Dodał, że to trudny moment. "Tym bardziej liczymy teraz na Wasze wsparcie, bo Legia jest dla kibiców i dzięki kibicom. Jesteśmy największym polskim klubem, dlatego nasze porażki oraz problemy cieszą bardzo wielu. Krytykujcie nas, gdy na to zasługujemy, ale także wspierajcie, bo Legia gra dalej, a jedyną odpowiedzią na radość naszych przeciwników są zwycięstwa. Wielkie kluby są silne także dzięki temu, że w trudnych chwilach potrafią się zjednoczyć" - czytamy w liście do kibiców.

Źródło:

RDC

Autor:

mg