Czworak w Żelkowie będzie wyburzony. Mieszkańcy nie chcą się przenieść

  • 12.01.2016 13:00

  • Aktualizacja: 13:55 30.08.2022

Czworak w Żelkowie będzie wyburzony. Gmina Siedlce sprzedała teren razem z budynkami, ale dotychczasowi lokatorzy nie chcą wynieść się do nowych mieszkań przygotowanych w pałacu w Ostrówku.
- Do tej pory przeniosły się tam tylko dwie rodziny - tłumaczy wójt Henryk Brodowski. Jak więc gmina zamierza przekonać mieszkańców rudery z Żelkowa? - Może nie siłą, ale perswazją. Mamy ludzi, którzy ich przeprowadzą. Tam jest ciepła i zimna woda, ogrzewanie. Mieszkania są odmalowane i funkcjonalne. Wierzę w rozsądek tych ludzi i mam nadzieję, że nie będzie trzeba sięgać po eksmisję - tłumaczy Brodowski.

Jedna z zamieszkujących czworak kobiet tłumaczy, że chciała się przenieść, ale mąż był umierający i chciał spędzić resztę życia na starych śmieciach. - Musiałam dopełnić jego wolę. Teraz już nie ma co się przenosić, będę czekać do kwietnia, zima to okres ochronny - dodaje kobieta.

Inni mieszkańcy nie chcą zmieniać lokalu, bo - według nich - w pałacu nie ma elektryczności. Ani żarówek, ani żyrandoli. - My byśmy już się dawno chętnie wynieśli, ale tam jest jeszcze niegotowe. Chodzimy do gminy, jeździmy do pałacu w Ostrówku i ciągle się dowiadujemy, czy możemy się przenosić - tłumaczą.

Wójt zaznacza, że od strony formalnej wszystko jest gotowe. - Jest pełna hydraulika i elektryka, ale proszę wybaczyć, nikomu żarówek ani żyrandoli nie będziemy sponsorować - mówi. Wójt planuje przesiedlenie rodzin najpóźniej do kwietnia.

Źródło:

RDC

Autor:

Olga Kwaśniewska