Czarny protest trwa. "Kobiety w Polsce nie mogą czuć się bezpiecznie. Martwe nie będziemy rodzić"

  • 29.09.2016 18:23

  • Aktualizacja: 14:00 15.08.2022

W czwartek w Sejmie zapadła decyzja o odrzuceniu projektu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Ratujmy Kobiety”, który miał liberalizować prawo aborcyjne. W trakcie odczytywania obu projektów odbyły się protesty zwolenników i przeciwników. Kolejny #CzarnyProtest odbędzie się w najbliższą sobotę o godz. 13 przed Sejmem.
W niedzielę na ulicach Polski zrobiło się czarno. Kobiety, mężczyźni, starsi i młodsi obywatele protestowali przeciw przekazanemu do prac w komisjach obywatelskiemu projektowi ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne. W 22 września w Sejmie zapadła decyzja o odrzuceniu projektu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Ratujmy Kobiety”, który miał liberalizować prawo aborcyjne. W trakcie odczytywania obu projektów, pod Sejmem odbyły się protesty zwolenników i przeciwników.

#ŻartySięSkończyły

Zbliża się kolejny protest. W poniedziałek kobiety planują iść śladem Islandek i w ramach buntu nie przyjść do pracy. Przez ostatni tydzień setki osób manifestowały sprzeciw wobec projektu nowej ustawy antyaborcyjnej, zaostrzającej obowiązujące przepisy. - Nie zgadzamy się z tym, aby zaostrzyć przepisy tak radykalnie. Proponowana ustawa jest absolutnie nie do przyjęcia - powiedziała Agnieszka Czerederecka, jedna z organizatorek "Czarnego Protestu".



Stop aborcji


A o czym traktuje ustawa przyjęta do prac w komisjach? - Inicjatywa "Stop aborcji" ma na celu przywrócenie pełnej ochrony życia ludzkiego przed i po urodzeniu. Aby to osiągnąć należało wykreślić trzy wyjątki tzw. kompromisu aborcyjnego, które funkcjonują obecnie - powiedziała Karina Walinowicz z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Wyjątki, o których wspomniała rozmówczyni RDC to sytuacje gdy dziecko zostało poczęte w wyniku czynu zabronionego, gdy istnieje podejrzenie, że dziecko będzie upośledzone lub niepełnosprawne, oraz trzeci - gdy istnieje zagrożenie dla zdrowia matki.

Instytut Ordo Iuris podkreśla, że starają się nie tylko zapobiegać aborcji. Obywatelski projekt ustawy zawiera również wprowadzenie odpowiedzialności matek. - Obowiązujące prawo zakłada automatyczną bezkarność matki. "Stop aborcji" uchyla wszelkie prawne przesłanki do zabójstwa dziecka w fazie prenatalnej - wyjaśniła Walinowicz.

 

Źródło:

RDC

Autor:

Anna Ryczkowska