"Co zobaczył Konrad Brandel z wieży zegarowej w 1873 roku?". Sekrety starych fotografii

  • 15.01.2016 17:14

  • Aktualizacja: 13:48 15.08.2022

- Konrad Brandel jawi mi się w oczach jako osoba bardzo roztropna, bo wie, że musi utrzymać swój biznes i swoją rodzinę, ale z drugiej strony jest wielkim szaleńcem. Kiedy jest okazja, to z niej korzysta - tak odbył się np. jego słynny lot balonem - mówił w audycji "Polak potrafi" Adam Lisiecki (Muzeum Warszawskiej Pragi).

- Przechodząc obok Zamku Królewskiego, zobaczył, że stoi na nim rusztowanie. Wspiął się ze sprzętem fotograficznym na wieżę zegarową, wymierzył aparat w jednym kierunku, później w kolejnym, itd. Zrobił w sumie 10 fotografii, wszystko składa się na panoramę ówczesnej Warszawy - opowiadał gość RDC.


"Kopalnia wiedzy"


- Jest 1873 rok, Warszawa leczy rany po Powstaniu Styczniowym. Na zdjęciu widzimy podzamcze, bulwary oraz Wybrzeże Kościuszkowskie. Po drugiej strony mamy Pragę, a spina to wszystko konstrukcja kratownicowa mostu, który przeszedł do historii pod nazwą mostu Kierbedzia. Można jeszcze zwrócić uwagę na to, co się dzieje na Wiśle - z prawej strony jest wysepka, z lewej - tratwa - opowiadał Lisiecki. - Ta fotografia to kopalnia wiedzy o Warszawie, ale i o technice fotograficznej, która w XIX i XX wieku poszła kolosalnie do przodu - ocenił. Zdjęcie można zobaczyć TUTAJ.


Na zdjęciu widać również synagogę i rosyjski pomnik, po którym dzisiaj nie ma już śladu w warszawskiej przestrzeni. - Był wystawiony na cześć pacyfikacji Powstania Listopadowego - wyjaśniał gość Cezarego Polaka. - Został rozebrany w trakcie I Wojny Światowej - dodał.


Co jeszcze można wyczytać ze starych fotografii? Czego możemy się z nich dowiedzieć o XIX-wiecznych mieszkańcach stolicy? W czwartek 11 lutego, o godz. 18:30, w Muzeum Warszawskiej Pragi odbędzie się kolejne spotkanie z cyklu "Sekrety starych ilustracji".


Źródło:

RDC

Autor:

gk