Policyjne śledztwo i ekspertyza biegłego wyjaśnią przyczyny wypadku w Żelkowie Kolonii pod Siedlcami. Do zdarzenia doszło w środę wieczorem. 64-letni kierowca volkswagena uderzył w dzika, zatrzymał się na poboczu. Za nim zjechała 33-latka.
RDC
- Kobieta chciała sprawdzić, czy kierowcy nie trzeba udzielić pomocy. Kiedy znajdowała się między dwoma pojazdami, w tył jednego z nich uderzył inny samochód. Poszkodowana została niejako zakleszczona, doznała wielonarządowych obrażeń ciała - relacjonuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach, Agnieszka Świerczewska.
Kobieta trafiła do szpitala w ciężkim stanie, przeszła operacje. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi.
Dlaczego 49-latek staranował auta stojące na poboczu i czy usłyszy zarzuty - będzie wiadomo po zgromadzeniu dowodów i ekspertyzie biegłego z zakresu wypadków.