Centrum Siedlec pustoszeje. To skutki powstania centrum handlowego
04.08.2016 11:30
Aktualizacja: 13:57 15.08.2022
Nie ma już butików, są za to sklepy z używaną odzieżą i kolejne apteki. To efekt przeniesienia większości marek do galerii.
RDC
Zyskują klienci, bo wszystko mają w jednym miejscu, tracą za to właściciele lokali przy głównej ulicy miasta. Ubolewa nad tym Ligia Marciniuk, szefowa Zrzeszenia Handlu i Usług w Siedlcach.
W centrum miasta, przy ulicy Piłsudskiego albo Pułaskiego za wynajem lokalu na parterze trzeba było zapłacić około 100 zł od metra kwadratowego. Teraz stawki są nawet pięciokrotnie niższe. - Dlatego nowe sklepy powstają, ale to wciąż za mało - mówi Ligia Marciniuk.
Według Ligii Marciniuk, przez kolejne lata ta tendencja będzie się utrzymywać.