"Były już takie przypadki, że Polska była zapleczem logistycznym do organizowania zamachów"

  • 09.01.2017 08:51

  • Aktualizacja: 14:05 15.08.2022

- Komisja ma bardzo dużo tematów, przygotowujemy plan na najbliższych sześć miesięcy. Są też sprawy, których nie udało się zamknąć w zeszłym roku. Zbieramy między innymi informacje dotyczące tego, jak Polska jest przygotowana do ewentualnych zamachów - mówił w "Poranku RDC" poseł Marek Opioła, szef sejmowej komisji ds. służb specjalnych.
Poseł Opioła odniósł się w audycji do informacji podawanych przez media, że z ekspertyzy biura analiz sejmowych wynika, iż do ochrony marszałka i ministrów na sali posiedzeń mieliby zostać zaangażowani funkcjonariusze BOR. - Do pilnowania porządku służy straż marszałkowska. Ma wszystkie pełnomocnictwa, żeby zaprowadzać porządek na terenie Sejmu - skomentował gość RDC. - Mam nadzieje, że tzw. opozycja totalna, która tak dzielnie "pilnuje" sali obrad, w końcu się zreflektuje, że to nie ma sensu - dodał. Zwrócił uwagę, że "Polacy chcą spokoju i żeby Sejm normalnie pracował".

Polska zapleczem zamachowców?

Opioła mówił w RDC o pracy sejmowej komisji ds. służb specjalnych. - Komisja ma bardzo dużo tematów, przygotowujemy plan na najbliższych sześć miesięcy. Są też sprawy, których nie udało się zamknąć w zeszłym roku. Zbieramy między innymi informacje dotyczące tego, jak Polska jest przygotowana do ewentualnych zamachów, jakie metody stosuje Państwo Islamskie - powiedział poseł. - Chcemy wiedzieć, jak służby są przygotowane do wykrywania potencjalnych sprawców, jak idzie walka na tym bardzo nierównym froncie - wyjaśniał Opioła i dodał, że "były już takie przypadki, że Polska była zapleczem logistycznym do organizowania różnego rodzaju zamachów". - Przede wszystkim komórka, która została dwa lata temu aresztowana, przygotowywała zaplecze do ewentualnych zamachów. To nie jest tak, że Polska jest na mapie Europy bezimiennym państwem i nic się tutaj nie dzieje - podkreślił gość RDC.

Cyberataki

Gość "Poranka RDC" zapewnił w audycji, że służby pracują także nad cyberbezpieczeństwem. - Na zabezpieczenia są przeznaczane ogromne pieniądze, służby wykorzystują bardzo skomplikowany sprzęt i specjalistów - przekonywał. Dodał, że cyberataki to jedna z metod destabilizacji państwa. - Temu trzeba przeciwdziałać - mówił Opioła. Zauważył, że za bezpieczeństwo bankowości odpowiadają nie służby, ale banki. - Mam nadzieje, że wnikliwe analizują ataki z różnych stron świata - Rosji czy Chin - powiedział poseł.

Źródło:

RDC

Autor:

gk