Na warszawskiej Cytadeli zawodnicy mogli przebiec pięcio- lub dziesięciokilometrową trasę. Specjalny, honorowy bieg odbywał się na symbolicznej odległości 1963 metrów. Zawodnicy chwalili organizację i mówili, że udział w biegu to sposób, by uczcić pamięć Żołnierzy Wyklętych.

Poza trzema dostępnymi trasami, na Cytadeli nie zabrakło innych atrakcji. Kino pokazywało filmy o „Ince”, można było także posłuchać koncertów bębniarskich. -  Harcerze przygotowali dla rodzin grę miejską – mówiła Halina Łukaszewicz z 20. ursynowskiej drużyny harcerek „Mury”.

Podczas wydarzenia odbyły się również pokazy grupy rekonstrukcyjnej. - Pokazujemy bitwy toczone przez "Wyklętych" – mówił Jarosław Szpadzik z Grupy Rekonstrukcji Historycznej zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość".

Pierwsza edycja biegu upamiętniającego żołnierzy podziemia antykomunistycznego została zorganizowana w 2013 roku przez grupę pasjonatów i działaczy społecznych w lesie koło Zalewu Zegrzyńskiego pod Warszawą. Bieg miał charakter surwiwalowy i wzięło w nim udział 50 osób. Rok później bieg przeniesiono do stołecznego Parku Skaryszewskiego. Impreza zgromadziła wtedy półtora tysiąca uczestników. Od trzech lat bieg ma charakter ogólnopolski.

Źródło:

RDC, IAR

Autor:

Łukasz Rydzewski/gk

Galeria