Adam Bielan: Paweł Szałamacha nie powinien być zaskoczony reorganizacją rządu

  • 30.09.2016 08:53

  • Aktualizacja: 14:00 15.08.2022

- Od początku było jasne, że ośrodek decyzyjny części gospodarczej rządu będzie zorganizowany wokół ministra rozwoju w randze wicepremiera. Paweł Szałamacha wiedział, na co się pisze - mówił w "Poranku RDC" Adam Bielan - senator PiS.
W środę premier Beata Szydło poinformowała, że z rządu zostaje odwołany dotychczasowy minister finansów Paweł Szałamacha, a nowym szefem MF będzie wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki, który ma łączyć oba stanowiska.

Szefowa rządu poinformowała jednocześnie, że podjęła też decyzję o powołaniu Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, na czele którego stanąć ma Morawiecki. - Jest on autorem Planu Odpowiedzialnego Rozwoju, będzie koordynował prace tego Komitetu. Minister Morawiecki zostaje również w związku ze zmianą strukturalną powołany na stanowisko ministra finansów - powiedziała Szydło.

"Nie powinien być zaskoczony"

Jak powiedział w "Poranku RDC" Adam Bielan, minister Szałamacha odszedł, ponieważ nie do końca dobrze się czuł w Ministerstwie Finansów, które po zmianach miało być podporządkowane Ministerstwu Rozwoju. - Szałamacha nie powinien być zaskoczony reorganizacją rządu. To jest koncepcja przedstawiona już dziesięć lat temu przez Jarosława Kaczyńskiego, kiedy oddawaliśmy władzę, potem wpisywana była do kolejnych programów PiS. Od początku było jasne, że ośrodek decyzyjny części gospodarczej rządu będzie zorganizowany wokół ministra rozwoju w randze wicepremiera. Pan Szałamacha wiedział, na co się pisze - podkreślił senator.

Wspomniał również, iż warto wyjaśnić, po co taka zmiana. - Chodzi o lepszą koordynację działań resortów gospodarczych. Nie może być tak, że podtrzymujemy Polskę resortową, gdzie każdy resort robi, co mu się podoba i nie ma koordynacji działań, choćby w przypadku Centralnego Portu Lotniczego - zauważył.

Zwrócił uwagę, że w tym przypadku co innego mówi Ministerstwo Rozwoju, co innego MSZ, a jeszcze co innego Ministerstwo Infrastruktury. - Z taką polityką trzeba skończyć, stąd powołanie Komitetu Ekonomicznego grupującego resorty gospodarcze. Samo ciało nie jest niczym nowym, bo ono istniało za prof. Balcerowicza, Hausnera i Kołodki. Czymś nowym jest jednak, że na jego czele stoi minister rozwoju, a nie finansów - powiedział polityk PiS.

Zdaniem gościa RDC, minister Morawiecki nie będzie miał "tak dużo obowiązków". - W sensie tytułów tak rzeczywiście jest, ale kompetencji nie ma więcej niż amerykański sekretarz stanu. Mam okazję znać premiera Morawickiego i wiem, że jest to znakomicie zorganizowany człowiek. Praca w tak dużej korporacji jak bank dowodzi, że potrafi zarządzać dużymi zespołami ludzkimi - mówił w "Poranku RDC" senator Adam Bielan.

Źródło:

RDC,PAP

Autor:

mg